sobota, 26 listopada 2011

...

 Dzisiejsza pogoda i samopoczucie mnie przytłacza. Pogoda jest jakaś nijaka, niekonkretna, nie lubię takiej. Muszę pozbierać swoje wszystkie myśli, poskładać do kupy i nad pewnymi rzeczami i sprawami się mocno zastanowić. Dzisiaj w nocy nawet do snu musiałeś mi się wpierdolić? Ja powoli i boleśnie zapominam, a ty jeszcze wchodzisz w moje sny? To wszystko sprawia, że nie mogę zapomnieć i to wszystko nie jest już takie proste jak sobie wyobrażałam. Kiedyś zapomnę, może. Będzie to trwało wiele dni, miesięcy może i nawet lat, ale w końcu zapomnę, prawda? Muszę! Inaczej nie dam rady dalej. Zapomnieć - moje najnowsze postanowienie i jego się trzymam. Dziękuję osobą które mogę nazwać przyjaciółmi i pomagają mi w tym wszystkim. Dziękuję, że was mam, że jesteście, że wiem, że ZAWSZE mogę na was liczyć i nigdy was nie zabraknie. 'Choć teraz jest zimno, bardzo zimno, przydałoby się jakieś 36,6 obok! ' Oj, bardzo by się przydało. Czekam na kogoś, na kogoś komu będę mogła w pełni i bezgranicznie zaufać, kiedyś Cię odnajdę. Przecież każdy ma gdzieś tam swoja drugą połówkę, tylko trzeba umieć ją odnaleźć..

nadzieja.. to ona sprawia, że czekamy choć wiemy, że i tak nic się nie stanie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz